niedziela, 30 grudnia 2012

Święta, święta... i po świętach!

Witam po świętach. Działo się, oj działo. Za oknem wprawdzie była plucha, błoto i typowa jesienna pogoda, ale choinka w tym roku jest wyjątkowa. W donicy. Po Sylwestrze zamierzam ją szybko rozebrać i stopniowo aklimatyzować w chłodniejszych pomieszczeniach, a na koniec wystawić do ogrodu i wsadzić na wiosnę. Mam wielką nadzieję, że się uda i będziemy mieli piękne świąteczne drzewko w ogrodzie.
W pierwszy dzień świąt na wadze zobaczyłam upragnioną 5 na pierwszym miejscu. To mnie zmotywowało do nieobżerania się. W ogóle ta 5 to jakiś cud. Gwiazdkowy prezent?? Najwyrażniej.
Co do prezentów to dostalam hula hop z masażerami STEP 2. Napiszę o nim póżniej. Co mogę na razie powiedzieć? Mam siniaki na biodrach :) ale nie są jakieś spektakularne.
No i dziś też prezent - razem z mamą odwiedziłyśmy Strefę Urody i udałyśmy się na zabiegi. Niby dla ciała, a jednak dla duszy :). Mikrodermabrazja i maska algowa fajnie odświeżyla moją twarz. Godzina relaksu i upiększania. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz