piątek, 9 listopada 2012

Pokoik Juniora cz. 2

Jak już pisałam wcześniej, zastanawialiśmy się nad mebelkami do pokoju Juniora. Łóżeczko i przewijak już ma. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na krzesełka z Ikei, ale drewniane. Cena to ok. 50 PLN za sztukę. Zakupiliśmy dwa w żółtym optymistycznym kolorze. Dwa - bo dla koleżanki lub kolegi też musi być, żeby na przykład realizować wspólne malowanie, czy porozmawiać przy kaszce ;). No a Junior już ma ze swojego rocznika jedną koleżankę i kolegę, także zakup przemyślany. Może trzecie by się przydało... Pomyślimy.

Dywanik w ulice - wybór męża - też z Ikei. Chyba każdy facet taki chciałby mieć... Ja postawiłabym na jakieś geometryczne proste kształty, ale widzę, że to silna potrzeba, tym bardziej, że za parę miesięcy autka pójdą w ruch i fajnie byłoby mieć chociaż kawałek drogi. No to jest!

Tak z grubsza wygląda twierdza przeznaczona dla Juniora. Na razie okupuje naszą sypialnie. I w sumie dobrze dla mnie. Przynajmniej nie musze latać po domu po nocach, kiedy budzi się co dwie godziny.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz